''Nic z tego. Mówiłaś, że możesz chodzić jeszcze jakieś dwie godziny w piżamie..."
Jesteście razem w kuchni i chowacie zakupy. W domu jest dość zimno, gdyż rodzice nie włączyli grzejników zanim wyjechali.
- Kotku - zaczął Harry, podchodząc do ciebie. - idź się ubrać, bo zmarzniesz. Ja to wszystko posprzątam.
- Nie, pomogę ci. Jest dopiero 10:03 więc mam czas. - słodko się uśmiechnęłaś.
- Taak?! Jesteś tego taka pewna? - zrobił ta swoją cwaniacką minę.
- Nic mi się przecież nie stanie jak pochodzę z godzinkę, no może dwie, w piżamie. - odłożyłaś masło do lodówki.
Harry się tylko uśmiechnął, podszedł do ciebie, znienacka zawiesił przez ramię i planował zanieść do salonu, ale mu się wyrwałaś. Śmialiście się jak opętani. Próbowałaś uciec, biegnąc stronę schodów, jednak bez efektów. Chłopak dopadł cię i zaniósł do salonu na kanapę. Usiadł ci na brzuchu i łaskotał.
- Harry, puść mnie! Słyszysz?! Harry! - krzyczałaś, ale to nic nie dało. Jeszcze bardziej zaczął cię łaskotać. Jednak po chwili przestał i złożył długi pocałunek na twoich ustach, wsadzając ci rękę pod bluzkę.
- Chyba jednak pójdę się ubrać. - powiedziałaś, próbując wstać.
- Nic z tego. Mówiłaś, że możesz chodzić jeszcze jakieś dwie godziny w piżamie. - całował twoją szyję.
- Dokończymy wieczorem. - opuściłaś bluzkę.
- Ale obiecujesz? - ucieszył się jak małe dziecko.
- Obiecuję. - pocałowałaś go w czoło i wydostałaś się spod niego. - A teraz idę się ubrać, a ty.. - pokazałaś palcem na Harrego - za karę posprzątasz w kuchni.
- No dobrze. - powiedział zawiedziony.
Ty udałaś się na górę do swojego pokoju po rzeczy. Wyciągnęłaś z szafy dresy, szeroką koszulkę i bluzę na suwak.
Gdy już się ubrałaś, nie mogąc się oprzeć postanowiłaś zrobić Harremu kawał. Po cichu zeszłaś ze schodów. Popatrzyłaś tylko czy chłopaka nie ma gdzieś w pobliżu. Stylem NINJA wyszłaś tylnymi drzwiami. Podeszłaś do drzwi frontowych, nacisnęłaś dzwonkiem i uciekałaś. Harry otworzył, ale nikogo nie było. Powtórzyłaś to sam jeszcze 5 razy, aż wreszcie nie wytrzymałaś ze śmiechu i cię znalazł. Miałaś łzy w oczach. On znów zaniósł cię na kanapę, ale tym razem zrobił tak, że nie mogłaś się w ogóle ruszyć. Siadł ci na brzuchu, ręce związał ścierką i uczepił do stolika obok. Za karę cię tak łaskotał, że nie wytrzymałaś i się wydarłaś w złości przez śmiech.
- Harry ty tępy idioto! Złaź i mnie rozwiąż!
Te słowa jednak były błędem. Co prawda wykonał co kazałaś, ale po tym zabrał kurtkę z krzesła i wyszedł. Pogoba była nie za piękna, bo od rana lało.
_____________________________________________________________________
wybaczcie, że dopiero teraz dodaję rozdział, ale miała zastój...
jest krótki "/
ale zrekompensuję się na następnym ;D .
dziękuję wam za wszystkie wejścia i komentarze ! Jesteście cudowni ;*
ten rozdział dedykuję Ani - mojej przyjaciółce ! <3
Kocham cię dupo ; D ;*
i zapraszam was na mojego drugiego bloga ;D http://throwthekey.blogspot.com/
Niall-story cz. 3 16.03.2012
Ty udałaś się na górę do swojego pokoju po rzeczy. Wyciągnęłaś z szafy dresy, szeroką koszulkę i bluzę na suwak.
Gdy już się ubrałaś, nie mogąc się oprzeć postanowiłaś zrobić Harremu kawał. Po cichu zeszłaś ze schodów. Popatrzyłaś tylko czy chłopaka nie ma gdzieś w pobliżu. Stylem NINJA wyszłaś tylnymi drzwiami. Podeszłaś do drzwi frontowych, nacisnęłaś dzwonkiem i uciekałaś. Harry otworzył, ale nikogo nie było. Powtórzyłaś to sam jeszcze 5 razy, aż wreszcie nie wytrzymałaś ze śmiechu i cię znalazł. Miałaś łzy w oczach. On znów zaniósł cię na kanapę, ale tym razem zrobił tak, że nie mogłaś się w ogóle ruszyć. Siadł ci na brzuchu, ręce związał ścierką i uczepił do stolika obok. Za karę cię tak łaskotał, że nie wytrzymałaś i się wydarłaś w złości przez śmiech.
- Harry ty tępy idioto! Złaź i mnie rozwiąż!
Te słowa jednak były błędem. Co prawda wykonał co kazałaś, ale po tym zabrał kurtkę z krzesła i wyszedł. Pogoba była nie za piękna, bo od rana lało.
_____________________________________________________________________
wybaczcie, że dopiero teraz dodaję rozdział, ale miała zastój...
jest krótki "/
ale zrekompensuję się na następnym ;D .
dziękuję wam za wszystkie wejścia i komentarze ! Jesteście cudowni ;*
ten rozdział dedykuję Ani - mojej przyjaciółce ! <3
Kocham cię dupo ; D ;*
i zapraszam was na mojego drugiego bloga ;D http://throwthekey.blogspot.com/
Niall-story cz. 3 16.03.2012
Noo wreszcie już nie mogłam sie doczekać kiedy
OdpowiedzUsuńdodasz nowe ; )
Swietny o Niallu tez czytam ;)
OdpowiedzUsuńhttp://always-love-youu.blog.onet.pl/ zapraszam jest pierwszy rozdzial ;)
ej no i co z tym Harry'm? szybko dodaj nie Niall'a tylko Harr'ego 4 część. <3
OdpowiedzUsuńNiall<3 ale dodaj szybko Harrego!!
OdpowiedzUsuńŚwietny rozdział,kocham..:D
Zapraszam do siebie mam nadziję,że dasz komentai dodasz do obserwujących,booo to dla mnie bardzo ważde :)blog tradycyjnie(jak u to u mnie,o 1D)
http://we-say-goodbye-in-the-pouring-rain.blogspot.com/
rozwalasz mnie, po prostu rozpłynęłam się czytając! <3
OdpowiedzUsuńświetne, świetne. :D
+ zapraszam do mnie - http://lovejoylaughter.blogspot.com/ Komentarze mile widziane! :) xx
<3
+ zapomniałam dodać swoje tt--> @itsHoranHeroin :))
Usuńooo świetne nie mogę się doczekać co wydarzy się dalej ! Po prostu ciekawość mnie zżera ! :)
OdpowiedzUsuńBorze kocham too ! <3
Wczoraj miał być dodany o Niallu czemu nie ma ? :'(
OdpowiedzUsuńCzekam na ciąg dalszy, ej;D
OdpowiedzUsuńu mnie nowy rozdział:)
Czekam na kolejny rozdział, nie mogę sie doczekać !
OdpowiedzUsuńZapraszam też do siebie - http://truelove-onedirection.blogspot.com/
Dopiero co się rozkręca, dziś dodam kolejny rozdział
szkoda, że się tutaj już nie udzielasz :/
OdpowiedzUsuńświetne miejsce .. :)
OdpowiedzUsuń